Komnata Tajemnic jest legendarnym, ukrytym miejscem w Hogwarcie. Według dawnych opowieści, Salazar Slytherin umieścił w niej potwora - bazyliszka. Otworzyć komnatę mógł tylko dziedzic Slytherin'a, bowiem do zrobienia tego trzeba było być wężoustym (Salazar Slytherin słynął z umiejętności rozmawiania z wężami). W roku 1942 znalazł się taki ktoś... Tom Riddle otworzył Komnatę, wypuszczając potwora. Bazyliszek spetryfikował kilka uczniów i zabił jedną dziewczynę o imieniu Marta. Hogwart stał się zagrożony, a dyrektor chciał zamknąć szkołę. Wobec tego Tom zrzucił winę na Rubeusa Hagrida, który oczywiście był niewinny, a słynął z sympatii do wszelakich dzikich zwierząt. Kłamstwo udało się i Hagrid został wydalony ze szkoły. Po tym wydarzeniu, Komnata Tajemnic pozostała zamknięta, jednak potwór nadal w niej żyje...
O opisie jej wyglądu niezbyt wiele wiadomo. Wiemy jedynie, że była misternie i ładnie ozdobiona, a po bokach korytarzu prowadzącego do niej, płyną strugi ciemnej cieczy. Do Komnaty prowadzi długi korytarz. Większość osób i tak uznaje istnienie jej za bzdurę, jednak akurat w tym przypadku legenda jest prawdziwa...